czwartek, 25 lutego 2016

na tron posadzono ówczas młodego jego syna ukochanego Mieszka Wtórego

Hej tam za ciemnym borem...hej za białym jeziorem ...hej siedzi sokół Siwy..hej opowiada dziwy...trala la la hej ...
No rozchmurz się bratku cożeś taki  markotny śpiewaj ze mną to ino zrazu humor Ci powróci,,,
..Sokół siwy (kliknij tutaj)
ano widzisz hahaha i odrazu lepiej ...skoro żeśmy już radośni to opowiadać mogę dalej historiję co to po śmierci nagłej naszego Bolesława Chrobrego na tron posadzono ówczas młodego jego syna ukochanego Mieszka Wtórego. Żem wspomniał , iż niektórzy mieli go za nieudacznika ,ale ja  powiadam Tobie bratku ino nieciekawych czasów on ...hmm...znaczy Mieszko wtóry doczekał by na króla wyniesionym być po ojcu.
Był on niejako wychowankiem swego ojca Bolesława i lubował się w zamiłowaniu do ksiąg , liturgii oraz władał wieloma językami ..hmm.tak tak... łaciną i greką ,a także językiem niemieckim.
Od młodości jego ojciec Bolesław zadbał o jego kształcenie w boju ..tak tak
Już za młodu nasz Mieszko Wtóry dowodził wojskami i nawet wygrywał bitwy ,ha to ci dopiero zaprawa ..ino na niebezpiczne wyprawy poselskie był wysyłany także ..hmm
Jeszcze za życia ojca ostał poślubiony z siostrzenicą Ottona IIIgo Rychezą.
Zatem gdy na króla ostał koronowany wzbudziło to w cesarstwie niemieckim wzburzenie ino u samego Konrada II króla niemiec  , który zajęty walkami wewnętrznymi rościł sobie prawo do korony cesarskiej, w której to z kolei posiadaniu był Bolesław Chrobry i teraz jego syn ..ha
Nasz Mieszko skutecznie wspierał opozycję w samym cesarstwie niemieckim i mógł spokojnie panować u nas  , jednakże nie trwało to długo i owy Konrad II  stłumił ją krwawo ..hmm
Tedy nadeszły cięzkie czasy dla naszego królestwa...
Koronowawszy się Konrad II na cesarza niemieckiego pocżał śmielej szykować się na nasz kraj, czekając dogodnej okazyji..
I stało się to ówczas gdy ..ehh brat rodzony  naszego króla Mieszka Bezprym ..hmm...ino  z zazdrości pewnie bo był pierworodnym synem Bolesława ..wyobraź sobie..namówił księcia kijowskiego Jarosława zwanym Mądrym  by ruszył na nasz kraj...
I stało się Henryk II z zachodu ,a Jarosław ze wschodu  jednocześnie przypuścili atak na nas ..
Och powiadam jeszcze raz ...cięzkich czasów ówczas nam panujacy Mieszko wtóry dożył..oj ciężkich.
Wówczas to ratująć się przed naporem z obydwóch stron ratował się ucieczką do Czech , które ówczas jakem wpominał o Bolesławie były pod naszym władanie  i lenno obowiazane płacić były.
I jak to tragedja tragedję goni tak i tam został nasz król zaskoczony zdradą..
bowiem Czesi wykorzystali okaziję by bunt wszcząć przeciwko naszemu kraju jako zwierzchnikowi .
Ówczas to ksiażę czeski Uldaryk zaaresztował naszego Mieszka i wtrącił go do lochu..tak tak..do lochu
,ale by tego było mało kazał go...dajże miodu bo mnie krew zalewa za każdem razem gdy wpominam o tem..yghmm
...by tego było mało powiadam ... kazał mu tak mocno meskie przyrodzenie ścisnąć by go na przyszłość potomstwa pozbawić,a co za tem idzie i kontynuacyji rodu...och .. co też za mękę musiał nasz Mieszko przeżywać ..nawet ja wrogowi tego nie życzę..och..
No i jak się spodziewasz z tej historyji na krótko panowanie w naszym kraju obją właśnie Bezprym.
Jednakże jego rządy nie były lubiane  i dobre no.. i go zamordowano..tak tak...zamordowano.
Tedy to w porozumieniu z Konradem II nasz kraj podzielono na trzy części : każdą miał rządzić kto inny ..zatem Mieszko Wtóry uwolniony z niewoli czeskiej, jego najmłodszy brat Otton oraz stryjeczny brat Dytryk.
Jednakże Otton wkrótce zmarł w dziwnych okolicznościach ..hmm..Dytryk zaginał ,zapewne wygnany z kraju i ostał się nieszczęsny Mieszko Wtóry.
Podobno zrzekł sie korony królewskiej ,ale i zjednoczył nasze plemiona..napowrót
Z rok później zmarł z nieznanych przyczyn ostawiwszy nasz kraj na pastwę żony ,córki lotaryńskiego palatyna Rychezy , która próbowała objąc władzę w imieniu opieki nad ich synem Kazimierzem zwanym później odnowicielem..
Jednakże my nie daliśmy sobie w kaszę dmuchać i wygnalismy ich ...
ino tragedija z tego taka iż nasze państwo przestało się rozwijać..och to był dalszy zaczatek naszych kłopotów..och...
hmm..myślę bratku ,że pora na rozjeździe skręcić ino ...w poblizu gospody się spodziewam, bo jak to bywa brzuch się swoim rozumem rządzi..a i weselej się zrobi gdy go do syta uzupełnim..hahaha ..wiooo            Sława!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz