... tako powiadam Ci Bratku , ino tylko Koniki napoimy ruszamy dalej ...hmm.
Pytasz co tak frasuje się moja głowa...hmmm ano staram się przypomnieć com Ci opowiadał w drodze ...hmmm, bo wiesz starość nie radość ale z umysłu ino ubaw...hahaha..dobrze ,żem nie zapomniał drogi tam "gdzie i król chodzi piechotą"...hahaha,,znaczy się ,żem nie taki stary...ahahahaha
Ano słucham Cię Bratku...tak aaa pamiętam już,żem zaczął o synu króla Koszyszki, co po nim tron objął...tak
Król Ziemowit (Siemowit) był równie jak ojciec wspaniałym królem. Był szczodry i hojny.
Nagradzał odwagę i sukces na polu walki rozdzielając sprawiedliwie zdobycze wojenne. Dbał on o wszystkich zarówno o lud i wojsko.
Jeśli mówimy o naszym wojsku już, to na tamte czasy było uzbrojone w nowoczesną i nowszą broń oraz dobrze zorganizowane. Na ten przykład w czasie wojny Hetman zajmował drugie miejsce po nim, a następnie stworzył stanowiska oboźnych, dowódców oddziałów tak zwanych dziesiętników, setników i tysięczników. Wprowadził on dyscyplinę oraz wydzielił drużyny.
Także zorganizował od nowa piechotę , jazdę lekką i pancerną. Ustanowił strażników z drużynamiwojsk na granicach naszej Lechii.
Jako ,żem wsopomniał iż dbał też on o lud, tak i na tym polu poczynił wielkie reformy.
Na ten przykład powołał oddzielnie kasztelanów na zarządców grodów, a starostów na zarządców miast oraz rajców miejskich.
Z jego to rozkazu zakładano liczne wsie służebne, przygrodowe , które zaspokajały potrzeby grodów czy to w hodowli koni , czy oręża dla wojska, produkcji materiałów i żywności oraz również jak przodkowie bił własne monety..tak tak nowoczesne mieliśmy jak na owe czasy państwo bratku..
Zasługą króla Ziemowita było również założenie szkoły dla młodych rycerzy mającej doskonalić ich rzemiosło wojenne..ha taki był on zacny i mądry ...
Robił to nasz ukochany król Ziemowit aby po zorganizowaniu się odzyskać oderwane ziemie graniczne , które utracono za czasów królów Popielów i bezkrólewia. oraz pozyskać nowe.
Takoż więc podjął on działania wojenne przeciwko tym prowicjom i uprzednio zhołodwanym krajom.
Najechał aż dwiema armiami Morawy, a pisma powiadają,że jedną dowodził sam Krół Ziemowit , a drugą zacny z czasów jego ojca Koszyszki hetman Navoy Starża. Obaj spustoszyli i zhołdowali trzecią część moraw pokonując ówczenego tam władcę Świętopełka , a resztę terenów przejeli podobno Czesi i Prawęgrowie z Panonii.
Również wsparliśmy Czechy w walce z królem wschodniofrankońskim , ino ta wyprawa i walka na nizinie węgierskiej okazała się klęską i powodem spustoszenia Czech.
Takoż więc oprócz sukcesów były i klęski..oj kiedy się wojuje liczyć trza się i ze stratami..hmm
Jednakowoż król Moraw Świętopełk najechał w odwecie nasze księstwo Wiślan na południu Lechii ,i po uprowadzeniu księcia Wiszewita ,a potem i małopolskę z Krakowem i śląską z Wrocławiem,
a potem zmusił wszystkich do przyjęcia chrześcijaństwa w obrządku słowiańskim..tfu na dziady , tak narzucać wiarę to tylko diabeł potrafi, co zapewnie czyni nadal..tfu na czorta..
Podobno w starych kronikach na ten czas w Weneciji w Italii na targu niewolników w owym czasie znalazło się wielu uprowadzonych jasnowłosych braci i sióstr lechickich..och na dziady , biedne ziomki nasze ..
Tak więc chrześcijaństwo w obrządku słowiańskim wprowdzono u nas w księstwie Wiślan i na Śląsku oraz w Wielkopolsce gdzie pobudowano cerkwie i to jeszcze przed rokiem dziewięćsetnym bratku. Także siłą nam nową wiarę narzucano, a i niektóre księstwa ze względów politycznych przyjmowały..
Z kolei nasz władca Ziemowit najechał z naszemi wojskami i złupił za Dunajem ziemie prawęgierskie aż po Sawę i Drawę , a takżę odzyskał zagrabione wcześniej Podgórze Karpackie między Dunajcemi Prutem się znajdujące.
Takoż się bratku działo jak i na szachownicy , jedni z drugimi walczyli , a trzeci napadali.
I tak tenże sam książę Borzywoj z Czech - co z nami przeciwko frankom wlaczył- najechał i spustoszył Śląsk, za co wydalismy mu bitwę dwiema armiami , którą przegrały Czechy , a ich ranny władca zbiegł.
Na ten czas z okaziji zwycięstwa nasz król Ziemowit zorganizował postrzyżyny syna którego nazwał Wrocisław, na cześć odbicia Wrocławia z ziemią śląską..ha piękna idea bratku gdy twe imię sławi czyny twych przodków..oj zdałoby się cosik łyknąć na zdrowie za to haha...
a wracając do opowieści ..potem wybuchła kolejna wojna z plemionami pruskimi, którą -jak domyślasz się bratku -wygralismy i zhołdowaliśmy oraz odebraliśmyziemie głównie na mazowszu..
Po zejściu naszego króla Ziemowita , wielkim żalem okryła nas Lechitów jego smierć, bo wszyscy wdzięczni byli za to co uczynił dla naszego państwa .
Chociaż jego syn nie osiągnął wymaganego wieku ,w podzięce za wielkie zwycięstwa i cnoty jego. na wiecu po pogrzebie ustanowiono go królem znaczy się mieliśmy nowego władcę króla Wrocisława..a zatem skoro ,żem wcześniej wspomniał o piciu za zdrowie, to żem cosik w skrzyni zanlazł...hahaha...ino żywo poszukaj kufli bratku....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz