..No mości Bratku czas pobudki nastał, odkąd wyruszyliśmy w drogę ze pół dnia mija i słońce wysoko ,znaczy się blisko Gniezna jesteśmy...hmmm.. ino jak się do porządku doprowadzisz , proszę przejmij lejce , a ja sobie wygodnie spocznę i poopowiadam troszkę. Wiesz ? tak jakoś ci się ułożyło , że przy naszej starej stolicy jesteśmy , a do niej wraca opowieść.
Tedy jeszcze po śmierci Popiela II ..ha... po zagładzie niego samego i jego potomstwa... postanowiono by zjazd w Kruszwicy zorganizować celem wybrania nowego władcy, bo mędrcy nasi nauczeni historiją nie chcieli powtarzać błędu dziadów i pozostawać bez zwierzchniego władcy , co by za karki wszystkich trzymał , by do oczu sobie nie skakali ..ahahahaha..ano takoż nasza natura , zbyt wrazliwa , przez co otwarta na wszystko, a to pokusy i zło przyciąga.
Zatem zjazd w Kruszwicy się rozpoczął. Narady zaczęły się przeciągać przez wiele dni, i jak to bywa gdy długo radzisz, powstały nieporozumienia i rozmaite spory oraz rozłamy między wyborcami ..hmm - mnie to dzisiejsze sejmiki przypomina ahahahaha, no właśnie - Podczas gdy niektórzy przez własne zabiegi i przy pomocy krewnych usiłowali zagarnąć władzę, inni,sprzeciwiając się,stawiali opór i uważali za niegodne , aby któregoś z rodaków obrać księciem. Wybacz Bratku ,że przerywam opowieść na chwilkę, ale mam przemyślenie. Odkąd u nas zaczęły się sejmiki my jesteśmy w rozsypce ,a sprzedajne posły kraj nas zapuszczają..ach..a przecie nasza historija pokazuje jak niszczycielski to zabieg diabła niszczył i niszczy poprzez posły Nasz ukochany kraj ponownie ..ach..tylko prywata , a wiara w żródło Miłości w nasze słońce i matkę naturę została zatracona..ach
Dobrze dobrze już wracam do opowieści.
Tymczasem w myśl zgoda buduje , a niezgoda rujnuje narody sąsiednie poczęły nasz kraj Lechicki zbrojnie najeżdzać i do woli udręczać nasz naród rabunkami i grabieżami bez niczyjego oporu. Niektórzy zajęli sobie jej graniczne dzielnice i wybrzeża na własność i pod swoje prawo. Nadto położenie dostojników i magnatów lechickich było opłakane, że z powodu wzajemnych nienawiści , jakie wśród nich panowały, wyniszcali jeden drugiego ciągłym pustoszeniem i dlatego Nasza ojczyzna czas jakiś wojną zarówno domową, jak zewnętrzną stanęła otworem dla wielkiej ruiny i klęski , podczas gdy narody sąsiednie otaczające Nasz kraj cieszyły się i niezmiernie radowały, wierząc ,że dla naszego państwa w chaosie wojen wreszcie nadejdzie kres...ach bratku bratku.. jakże to pokazuje wyraźnie ,że bez miłości ,a zwłaszcza pamięci o przodkach , naszej historii będziemy ją w koło powtarzać , i albo wreszcie się obudzimy , albo marny nasz los..achhh..no ale...hmm
Kiedy najprzedniejsi z moznych spostrzegli, że kraj Lecha jest nękany i zniszczony niezgodą domową niż wojną z wrogiem , aby wybrać króla i w końcu wybrano w wieku podeszłym Koszyszkę
to już opowiem może w karczmie jeśliś ciekaw bo na rogatkach miasta jestesmy i zdałoby się trochę interesa pozałatwiać.. a więc dołaczysz do mnie w karczmie z wieczora ? Tak?! No świetnie ..ahahahaha..wio koniki wio....
Witam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuń